Plejada Humanistów

Dodał: admin 3 marca 2021 08:55

 

Są młodzi, zdolni i wrażliwi. Piszą wiersze, komentują literaturę, piszą eseje, tworzą muzykę, świetnie rozumieją znaki współczesnej kultury. Czytają literaturę, chcą zgłębiać tajniki jej interpretacji i mogliby śmiało wyznać: Lego, ergo sum! Czytam, więc jestem! W przyszłości chcą długo studiować, lubią ponadto języki obce. Dobrze się z nimi pracuje – jak przyznają poloniści, bo lubią się uczyć (sic!) i są ciekawi świata. Nie tylko tego tekstowego. To świetni partnerzy do dialogu. O kim mowa? O humanistach: Urszuli Szwab i Mikołaju Zachwiei (kl. 2Dg), oraz: Marcie Bachledzie, Kasi Miesiarczyk i Martynie Kołodziej (kl. 2Fg), którzy w tym roku wystąpili w historycznej już LI OLiJP. Przeszli też do historii tego konkursu, bo jako pierwsi uczestniczyli zdalnie w eliminacjach okręgowych, godnie reprezentując naszą Szkołę.

 



Ale po kolei: najpierw napisali prace na etap szkolny, by zakwalifikować się do II etapu. Ula zajęła się twórczością romantyków i ich odkryciami w dziedzinie psychologii, psychiatrii i ekologii, które mają swe źródła w literaturze. Mikołaj przygotował pracę na temat poetyckiej grupy Skamander. Porównywał twórczość K. Wierzyńskiego i J. Tuwima, sytuując ich na tle barwnego życia kulturalnego epoki 20-lecia międzywojennego. Kasia pisała o zarazie w literaturze, Martyna porównywała Dziady z powieścią Pani Bovary, a Marta przedstawiła archetyp zbrodniarza w utworach różnych epok. Wszystkie prace zyskały aprobatę jury Olimpiady i tym samym nasi humaniści znaleźli się w gronie 53 uczniów z Małopolski. 13.02. br. odbyła się pisemna część II etapu (okręgowego), w której zmierzyli się z rozprawką problemową i testem gramatycznym.


W kolejnym, ustnym etapie Olimpiady (06.03.) wystąpi Mikołaj, który powalczy o awans do III etapu, zwolnienie z matury z języka polskiego. I celujący z tego przedmiotu, ma się rozumieć!


Wszystkim gratulujemy udziału i zaangażowania. Doceniamy ogrom pracy i lektur. Patrzymy na Was z podziwem! Mikołajowi życzymy ponadto dalszych sukcesów. Trzymamy kciuki za niego! A kolejne roczniki zachęcamy do udziału w tej intelektualnej przygodzie polonistycznej, bo jak przyznaje Ula: Do olimpiady postanowiłam przystąpić dość spontanicznie. Potraktowałam ją jako ciekawie doświadczenie, ale również sprawdzenie własnych umiejętności…, a Mikołaj dodaje: Olimpiada stała się dla mnie po prostu ucieczką od romantyzmu. Zmęczony patosem i nieszczęśliwą miłością epoki, z przyjemnością wróciłem do tematów, które zaintrygowały mnie już wcześniej. Od ponurego nastroju zdalnego nauczania ratowały mnie wizje przedwojennej Warszawy. Teksty Wierzyńskiego, Tuwima i motywacja Uli skutecznie podtrzymywały mnie przy życiu.


Opiekunami Olimpijczyków są: mgr mgr Maria Ciężobka i Grzegorz Klag(gk)