O Towarzystwie Filomatów z Pauliną Batkiewicz – Absolwentką naszej szkoły

Dodał: admin 26 lutego 2019 13:33

 

Bardzo dawno temu Skaldowie śpiewali: „Ludzie listy piszą, zwykłe, polecone. Piszą, że kochają, nie śpią lub całują cię. Ludzie listy piszą (…). Listy szare, białe, kolorowe”. I choć nie wiemy, czy powstałe w 1817 r. Towarzystwo Filomatów miało możliwość wybrania między listem poleconym a zwykłym, wiemy na pewno, że listy „miłośników nauki” (gr. philomathes) cechowały: humor, ironiczny dystans, brak oficjalności, kwiecisty język, neologizmy, luźna kompozycja, latynizmy, łączenie refleksji i autorefleksji z opisywaniem życia codziennego. O tych cechach listów Franciszka Malewskiego, Tomasza Zana, Jana Czeczota, Józefa Jeżowskiego, Onufrego Pietraszkiewicza i wreszcie Adama Mickiewicza dowiedzieliśmy się od Pauliny Batkiewicz - naszej absolwentki, a obecnie studentki polonistyki i filologii rumuńskiej, aktywnie działającej w Kole Naukowym Przyjaciół Romantyzmu.



W ramach Miesiąca Języka Ojczystego Paulina Batkiewicz dla klas z rozszerzonym nauczaniem języka polskiego i historii przygotowała warsztaty, których celem było nie tylko propagowanie idei dbałości o język ojczysty, ale także przedstawienie filomatów jako młodych, zafascynowanych światem ludzi, którzy mieli swoje marzenia, rozterki, problemy wielkiej („Bez wglądania w przyszłość nie będzie celu i działania, a powtarzam, że nasi nie robią w tej mierze postępu”) i małej wagi („Czy nie ma u Ciebie mojego prześcieradła?”).


I choć dziś ludzie listów już nie piszą (pewnie dlatego, że jak śpiewali Skaldowie: „Ja wiem, kto w życiu myśli, nie pisze nic”), to warto czytać te, które już powstały, wszak: „kto bardzo kocha, pisze długi list”.